piątek, 4 października 2013
Jestem w kropce. Internetu nie miałam chyba z tydzień, nie mogłam się z wami skontaktować i dać nowej notki :( Ehh... miesiąc w szkole już za nami, mam wrażenie jakby to było co najmniej 3 miesiące. Cały czas w domu, prawie zero ruchu nie licząc w-f i powrotu do domu, na szczęście wczoraj były sztafety biegłyśmy 600m i muszę się wam pochwalić, że zajęłyśmy 1 miejsce^^ przez ostatni tydzień starałam się robić brzuszki wczoraj niestety tylko 200 :( w poprzednie dni 600 i 500, powiem wam, że brzuszek troszkę twardszy, ale mi chodzi o ten tłuszcz, może w końcu zniknie...No ale cóż. Teraz chciałam wam powiedzieć, abyście nie popełniły tego błędu co ja. Na śniadanie jedzcie w cholerę dużo (oczywiście nie mówię tu o jakiś tłustych potrawach).Z głębi serca polecam wam owsiankę, a już wgl to z małą ilością mleka i bez cukru. Zdaję sobie sprawę, że nie każdemu będzie to smakowało i też nie dzień w dzień, aby nam się nie przejadło, no ale taka owsianka ma około 200 kcal, no taka którą ja sobie robię ale ja na serio dodaję pół szklaneczki mleka, jak najmniej. Rano przed szkołą uwierzcie mi że spalicie to w jakieś 2 godzinki max, tym bardziej jak macie w-f. Nie ma co się zagładzać bo jak chyba każda z nas wie, na dłuższą metę to tak nie działa. Pamiętajcie, aby jeść zdrowo dużo dużo dużo warzyw, owoców do 15 po już nie polecam bo mają cukry. Ale zawsze lepiej zjeść jabłko niż batonika :) Pamiętajcie, ze zawsze możecie do mnie napisać czy to na telefon czy na skrzynkę pocztową, bo serio motywuję fakt, że ktoś czyta te moje marne wypociny, wspiera cie w tym i pomaga przetrwać najgorsze dni, serdecznie pozdrawiam cię Kasia :) Hmyy.. co by wam tu jeszcze powiedzieć. Już chyba dużo się napisałam. Pozdrawiam każdego kto to przeczyta i trzymam kciuki w odchudzaniu ;*
Subskrybuj:
Posty (Atom)