czwartek, 19 września 2013
19 wrzesień
No i znowu trochę lipa z jednej strony... W szkole zjadłam cukierki i około 1/5 czekolady, nie wiem ile ona mogła mieć? Tak z 200 kcal na pewno -.- + cuksy. Eh no trudno stało się, za to nakładałam sobie mniejsze porcje na obiad, miałam nie jeść kolacji ale to chyba by było już za wiele jak dla mnie. Na obiadek miseczka płatków owsianych i uwaga na kolacją mój specjał, nie wiem dlaczego dopiero dzisiaj to odkryłam, kaszę zawsze miałam marchewkę i groszek też. 50g kaszy gryczanej wymieszanej z marchewką i groszkiem ma jakieś 200 kcal! Nawet nie. Ja do tego pół zostawiłam, za tą czekoladę dzisiaj. Zjadłam tylko połowę co miałam na talerzu resztę zjem może jutro na śniadanie, czyli 100 kcal, a miałam wrażenie jakbym zjadła 2 obiady. Jutro postaram się zjeść jeszcze mniej mam nadzieję że mi się uda. Musi. Dzisiaj zaraz zrobię mel b na brzusio i kładę się spać, jestem padnięta. Trzymajcie się chudo, nie dajcie się słodyczom ;*
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz